Za zgodą Pana Z. Będkowskiego umieszczamy jego tekst nt. informacji o pogrzebie wieloletniego członka JSG Pana Józefa Szymańdy:
"Dziękuję za tę bardzo smutną wiadomość. Efendi to jacht nabyty od zięcia Śp. Pana Szymańdy. Operowałem jedno oko Śp. Pana J. Szymańdy swego czasu w Białymstoku. Operowałem tam przed laty dla firmy Bopol. Cześć jego pamięci! Dobrze by było uczcić Jego pamięć pamiątkową tablicą wmurowaną w budynek lub jakimś obeliskiem lub innym rodzaj uhonorowania Jego pamięci - do decyzji Członków i Zarządu Klubu. Niepowetowana strata!!! Jego osoba to historia Klubu. Bardzo ceniłem Śp. Szymona, bo tak prosił, by go nazywać. Przyglądałem się budowie jego jachtu Norra, na którym miałem okazję być szereg razy. Miałem okazję także być w jego mieszkaniu na Starówce, z którego rzeczywiście wymykał się w sezonie na swój własnoręcznie zbudowany jacht z miłości do Wody i by uciec od tłumu turystów nawiedzających Gdańsk. HIC TRANSIT GLORIA MUNDI. Prawdziwie prawy i zacny człowiek, wielkiego serca i rozumu.
Najserdeczniej pozdrawiam Z. Będkowski".
